wtorek, 19 czerwca 2012

Ktokolwiek słyszał...


Ktokolwiek cokolwiek... Słyszał, wie... o projekcie Aleja Ofiar Szmalcowników, proszony jest o informacje. Na narożnym warszawskim budynku (ul. Biała i Elektoralna) przez krótki czas wisiała tablica j.n. Kto, kiedy, dlaczego ją powiesił? Kto, kiedy, dlaczego ją zdjął?



11 komentarzy:

  1. O projekcie nic nie wiem, natomiast jeżeli chodzi o sam układ słów na tablicy, to w pierwszym momencie przeczytałam "aleja szmalcowników", co mnie mocno zaskoczyło. Dopiero później zauważyłam "ofiar". Ktoś, kto projektował tablicę tego nie przemyślał.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam takie same wrażenia i też czekam na wieści. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że powieszenie tej tablicy było związane z uroczystym otwarciem ulicy Chłodnej po remoncie w zeszłym roku, 1 października. Odbywał się wtedy festyn, jakieś występy, była brama na skrzyżowaniu z Żelazną. ulach

    OdpowiedzUsuń
  4. Kto wie, może tam wróci? Skoro może być w Warszawie Rondo Dżohara Dudajewa ? O nazwach warszawskich ulic dużo można by pisać,a kilku z pewnością brakuje. Najtrudniej jest zaakceptować niewygodną prawdę o winie.
    Takie ciekawe projekty zawsze powoduję chwilę zastanowienia i refleksji, a to najcenniejsze.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam coś takiego, może pomoże: http://www.dwutygodnik.com/artykul/3511-pol-strony-noc-zywych-zydow-ulica-szmalcownikow.html

    OdpowiedzUsuń
  6. Popracowałabym nad ta tabliczką, bo wygląda bardzo myląco. Jakby bez wyczucia zrobiona.

    OdpowiedzUsuń
  7. To ciekawe, bo "Aleja" jest identyczna (czcionka, wielkość) jak "Ofiar" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Idąc ulicą...widzę li i jedynie wielki napis "Szmalcowników".Bez pomocy wzrokowej mniejszych napisów nie przeczytam ,a nie chadzam po ulicach w okularach tzw.do czytania. Ponieważ wiem kim był szmalcownik zapewne wyciągnęłabym okulary, bo nie mogłabym uwierzyć w to co widzę. Ktoś zaprojektował taki układ nazwy i po raz kolejny myślę, że zawiniła bezmyślność jakiegoś urzędnika, ale... zazwyczaj nie posługujemy się pełnymi nazwami ulic i mam obawy, że ta ulica zaczęłaby funkcjonować jako "Aleja Szmalcowników". Wiele osób stanie i zapewne się zdziwi, ale nieporównanie więcej przejdzie obojętnie bo słowo szmalcownik nic im nie powie. Tak czy siak uważam, że i sama nazwa i projekt tabliczki niezbyt szczęśliwie dobrane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, że domyślne skracanie nazwy ulicy byłoby fatalne w skutkach.

      Ależ mnie ciekawi, kto był pomysłodawcą tego projektu! Projektu nie na zmianę nazwy ulicy (to akurat jest dla mnie oczywiste), a jedynie zwrócenie uwagi na ten haniebny polski proceder.

      Usuń
  9. aro 50

    Jakbyś nie napisała w poście Aleja Ofiar Szmalcowników, to patrząc na zdjęcie, patrząc na tablicę z nazwą ulicy, widziałbym tylko Szmalcowników. Projekt tablicy jest więc zły!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Projekt może i zły (choć pewnie wzorowany na innych warszawskich tablicach), ale za to pomysł! Ależ chciałabym poznać autora / autorkę.

      Usuń