niedziela, 23 listopada 2014

W pożydowskim domu


W pożydowskim tykocińskim domu… We framudze drzwi wejściowych jednego z nich, przy ulicy Złotej wciąż widnieje ślad po mezuzie, drugi - przy ulicy Koziej - stoi tuż obok dawnego Domu Talmudycznego.


 



“Nie masz już, nie masz w Polsce żydowskich miasteczek,
W Hrubieszowie, Karczewie, Brodach, Falenicy
Próżno byś szukał w oknach zapalonych świeczek,
I śpiewu nasłuchiwał z drewnianej bóżnicy.”

/fr. “Elegia miasteczek żydowskich”, Antoni Słonimski/


piątek, 14 listopada 2014

Kafle


Stał tuż obok działoszyckiej synagogi. Bejt ha-midrasz - dom studiów talmudycznych. Oba budynki wraz z chederem, biblioteką, mykwą i mieszkaniem rabina tworzyły centrum religijno-administracyjne gminy żydowskiej.

Do dziś przetrwała tylko Ona, po Nim nie został nawet ślad. A jednak coś wyłania się z trawy i błyszczy w słońcu... Biało-czerwona szachownica kafli. Pochodzą “jeszcze” z jesziwy, czy “już” z Domu Dziecka, który utworzono po wojnie, w opuszczonym pożydowskim budynku?

Zagadka, lub pomyłka. Lubię obie.


niedziela, 9 listopada 2014

Do kolekcji


Bobe Majse: Jednak co klasyka, to klasyka. Popatrz, jak świetnie komponują się Gwiazda Dawida, czerwona świeca i dwie kremowe w “złotych” (mosiężnych) lichtarzykach.
Piotr: (po dłuższej pauzie) Jaka gwiazda?
Bobe Majse: (zbita z tropu) A co ja powiedziałam?
Piotr: Powiedziałaś “Gwiazda Dawida” :):):)
 

Euphorbia pulcherrima, wilczomlecz nadobny, poinsecja, Gwiazda Betlejemska, a od dzisiaj także Gwiazda Dawida ;)

Do kolekcji: