środa, 30 grudnia 2020

Jaś i Małgosia

 
U Włodka Goldkorna (“Osioł Mesjasza”) czytam, że baśń “Jaś i Małgosia” opowiada o pogromie.
 
Tytułowe rodzeństwo, porzucone w lesie przez ojca (za namową macochy) trafia do chatki okrutnej czarownicy, która pożera dzieci. Sprytnej dwójce udaje się jednak zabić wiedźmę, skraść jej złoto i wrócić do domu.

A teraz wersja niemieckiego filozofa Iringa Fetschera. “Żydówka, wykształcona i dobrze sytuowana, przyjmuje pod swój dach dwoje dzieci, ofiary przemocy domowej. Daje im, co może, a w zamian zostaje zabita, jej złoto zaś (żydowskie złoto) zostaje zagrabione.”

Zalądam do “Cudowne i pożyteczne” Bruno Bettelheima, pełnej edypalnych trudności, lęków oralnych, sublimacji pragnień - pojęć typowych dla wczesnej psychoanalizy.

Jakbym trzy różne bajki czytała...

 


Źródło


czwartek, 24 grudnia 2020

Wielka noc

 
Rav ha-layla, rav shireynu,
ha-boqea` la-shamayim.
shuvi, shuvi, horateynu,
mekhudeshet shivatayim !

Shuvi, shuvi, ve-nasov,
ki darkeynu eyn la sof,
ki `od nimshekhet ha-sharsheret...
ki libbeynu lev ekhad
me-`olam ve-`adey`ad,
ki `od nimshekhet ha-sharsheret...

Wielka noc, wielki nasz śpiew
Wylatujący do nieba.
Wróć, wróć nasza "hora"
Odnowiona wielokrotnie.

Wróć, wróć i my zatańczymy,
Bo nasza droga nie ma końca,
I ciągnie się nadal łańcuch,
Bo nasze serca to jedno serce,
Od dziś i do końca świata.
Bo ciągnie się nadal łańcuch.

/tłum. z hebr. DT/
 

niedziela, 13 grudnia 2020

Hora

 
Joel tańczy horę - radosny żydowski taniec, tu z okazji trwającej właśnie (10-18 grudnia) Chanuki.
 


sobota, 5 grudnia 2020

Kiedyś

 

To kiedyś była synagoga…

 

 

 

To kiedyś był cmentarz żydowski…

  




To kiedyś była mykwa…

 

To kiedyś był szpital żydowski...