Nie muszę pisać, jak bardzo lubię takie zakątki, prawda? :) Jeden z nich odnalazłam w Jarosławiu, uroczym, nieco sennym miasteczku Podkarpacia. Dwie synagogi - blisko, bliziutko siebie i jakże piękny adres: Plac Bożnic. Duża i Mała, jedna z początku XIX, druga XX wieku. Obie przebudowane, ale z zewnątrz wciąż synagogalne. Charakterystyczne, półokrągło zwieńczone okna, Tablice Dekalogu na północnej ścianie Małej Synagogi.
W bezpośrednim sąsiedztwie stara kamienica, kiedyś pewnie żydowska. Dziś rudera, z pustymi oczodołami okien. Na próżno wypatrywać chłopców wracających z chederu i mężczyzn z synagogi.



