wtorek, 27 marca 2018

Dreszcz


“Tu, w tym transporcie
ja, Ewa,
z synem moim Ablem.
Jeśli zobaczycie mojego starszego
- syna człowieczego, Kaina,
to mu powiedzcie, że ja...”

Dreszcz to nie tytuł wiersza Dana Pagisa, ale reakcja na niego.



niedziela, 25 marca 2018

Przeznaczenie


Zwykły człowiek chciałby umrzeć we śnie, artysta na scenie. Zwłaszcza tak wielki i tak mocno związany z jednym miejscem, jak Leonard Warren* z The Met.**

Zawał serca (lub wylew) w trakcie “Mocy przeznaczenia”, po odśpiewaniu arii "Urna fatale del mio destino"... Chichot, czy dar Losu?

“Morire! Tremenda cosa!
Sì intrepido, sì prode, ei pur morrà!”***



* urodził się jako Leonard Warenoff w rodzinie rosyjskich Żydów
** Metropolitan Opera w Nowym Jorku
*** fragment libretta “Mocy przeznaczenia”: “Umrzeć! Wielka rzecz! Taki nieustraszony, taki odważny, a jednak umrze!”


poniedziałek, 5 marca 2018

Punkt widokowy


Taka oto tabliczka znajduje się na drzwiach domu przedpogrzebowego cmentarza żydowskiego przy ulicy Miodowej w Krakowie:


Strzałka wskazuje “punkt widokowy” dla kohenów. Do tego tekst: Przyjmowanie gości Maor ve-Szemesz (Światło i Słońce) plus adres.*

Potomkowie kohenów (kapłanów ze Świątyni Jerozolimskiej - najwyższej kasty Izraela) nie mogą wchodzić na teren cmentarza, który jest miejscem rytualnie nieczystym. W przypadku śmierci bliskiego członka rodziny muszą zachować stosowny dystans. 

*tłumaczył - jak zwykle niezawodny - Zahar / Dani z Izraela. Dziękuję!