Po obejrzeniu kolejnych Wiadomości wracam do lektury “Bibliotekarki z Auschwitz” i natrafiam na taki oto fragment:
“Mówi się, że jednym z dokonań doktora najwyżej cenionych przez komendanta Auschwitz Rudolfa Hössa było zlikwidowanie, pod koniec roku 1943, w Birkenau groźnego ogniska tyfusu, na który zdążyło już zapaść siedem tysięcy kobiet. Rozmnożenie się w barakach wszy groziło wybuchem niekontrolowanej epidemii. Mengele znalazł jednak rozwiązanie. Polecił wysłać do komory gazowej cały sześćsetosobowy barak żeński, a potem dokładnie pomieszczenie odkazić. Przed barakiem ustawiono balie i zestaw do dezynfekcji i kazano wszystkim kobietom z sąsiedniego baraku, nim zajmą czysty, poddać się najpierw odpowiedniemu zabiegowi. Później dezynfekcja została przeprowadzona w ich dawnym baraku i tak po kolei. W ten sposób udało się Mengelemu zapobiec rozszerzeniu epidemii. Władze gratulowały doktorowi, powstał nawet projekt odznaczenia go medalem…”
/”Bibliotekarka z Auschwitz”, Antonio G. Iturbe/