Jednym z dwóch symboli nieomylnie wskazujących, kto jest pochowany w danym grobie jest dzban lewitów - potomków Lewiego, posługaczy w Świątyni Jerozolimskiej, przedstawicieli średniej warstwy społeczności żydowskiej.
Symbol j.w. występuje w wielu odmianach. Najczęściej spotykane to:
- sam dzban
- dzban i misa
- dzban przechylony nad misą
- dzban przechylony nad misą, z dzbana leje się woda
- dłoń trzymająca dzban przechylony nad misą
- dłoń trzymająca dzban przechylony nad misą, z dzbana leje się woda
Do rzadszych i ciekawszych wersji należą niewątpliwie:
- dwie dłonie trzymające dwa dzbany
- dłoń lewity z dzbanem przechylonym nad misą, nad nią dłonie kohena oczekujące na obmycie
- dłoń lewity z dzbanem przechylonym nad misą, z dzbana leje się woda, obmywając dłonie kohena
Zdjęcia j.w. pokazywałam w poście "Niech dusza jego..."
Dzisiaj kolej na niezwykłe uzupełnienie... nagrobki lewitów, na których przedstawiono dzbany malowniczo zwisające z gałęzi dębu. Obie macewy znajdują się na urokliwym kirkucie w Sławkowie.
Tu pochowany.
Żal wielki jak morze czujemy
przez śmierć uczonego chłopca
mającego 22 lata przy swojej śmierci
Cwi Hirsz
syn Aharona Mordechaja Halevi
Warszawski
zmarł w dniu szóstym* w miesiącu Ijar**
roku 1914
Niech jego dusza będzie związana w węzeł życia
przez śmierć uczonego chłopca
mającego 22 lata przy swojej śmierci
Cwi Hirsz
syn Aharona Mordechaja Halevi
Warszawski
zmarł w dniu szóstym* w miesiącu Ijar**
roku 1914
Niech jego dusza będzie związana w węzeł życia
*piątek
**kwiecień / maj
Mosze poszedł do nieba
zmarł swoim synom
Zbierzcie się i chwalcie go
jego sprawiedliwość, uczciwość i chwałę
W wierze pracował całe swoje życie
Będzie dobrym adwokatem dla swoich synów
Mosze Cwi
(syn?) Barucha Bendita Halevi
Fiszel
zmarł w ostatni dzień Purim*** roku 1911
***święto wypadające 14-15 Adar (luty / marzec)
Młodość, mądrość, pracowitość... Choć o zmarłych nie mówi się źle, czymś z pewnością zasłużyli sobie na tak piękne nagrobki.
Oba epitafia przetłumaczył z języka hebrajskiego mój znajomy z Izraela. W mailu napisał: "Przyznaję, że to jest taki specjalny język liturgiczny, "pogrzebowy", nie używany w codziennym hebrajskim. Religijni znają go wyśmienicie, ale ja w tych sprawach jestem zupełny goj." :) A jednak... udało się wybornie! Zahar-Dani, raz jeszcze serdecznie Ci dziękuję.
Baardzo ciekawe!
OdpowiedzUsuńA np. taka biedota, na jakie macewy czy symbole migla liczyc?
A " wykleci"? Np samobojcy
Osoby tzw. "wyklęte" (np. przestępców, samobójców, osoby które zmieniły wyznanie) grzebano w miejscach gorszych, ustronnych (na tyłach kirkutu, pod tylnym murem). Podobnie biedacy nie mieli co liczyć na miejsca eksponowane (za najlepsze uchodzą te zaraz za bramą wejściową). Nikt się pewnie specjalnie nie przejmował (zwłaszcza w przypadku I grupy) macewą i jej zdobieniami. O takim grobie starano się jak najszybciej zapomnieć.
UsuńW Krakowie z kirkutami wiąże się kilka ciekawostek. Jedną już "zdradziłam" na blogu, o kolejnej właśnie mi przypomniałeś. Zaraz zanotuję pomysł na posta :)
UsuńCzytam Cię z przyjemnością i staram zapamiętywać. Znowu wyszperałaś coś niezwykle ciekawego:)Kiedy wreszcie któregoś roku znowu wyruszymy w Polskę i zdarzy mi się zwiedzać napotkany kirkut, będę patrzeć inaczej i więcej widzieć. Wiedza, to taka przyjemna rzecz:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńOgromnie się cieszę! A posta "Goj na kirkucie" czytałaś? Na wszelki wypadek podsyłam link:
Usuńhttp://bobemajse.blogspot.com/2010/03/goj-na-kirkucie.html
O symbolice nagrobków na pewno jeszcze będzie, bo to trochę taki mój konik w koniku (hobby w hobby) :):):)
Miłego weekendu.
Olu - czy status kohena jest takze związany ze szczególną symboliką?
OdpowiedzUsuńTak, tym symbolem są charakterystycznie ułożone dłonie. W linkowanym powyżej poście "Niech dusza jego..." pokazałam kilka zdjęć.
UsuńDzięki :-)
OdpowiedzUsuń