poniedziałek, 1 października 2012

Poduszka


Od jakiegoś czasu podróżuje ze mną po Polsce piękna poduszka z Gwiazdą Dawida. Właściwie to mieszka w samochodzie. Jest wytchnieniem dla dającego się we znaki kręgosłupa, czymś miłym i domowym poza domem. A że nie ma podróży bez judaików, to jest owych podróży symbolem. Ot, prowadzi nas dobra Gwiazda!

Gwiazda pyszni się i roztacza swój urok do czasu, gdy opuszczamy samochód. Wtedy szybkim ruchem odwracam poduszkę i… Gwiazda znika.

Robię to ze strachu, ze strachu przed kimś, kto dostrzeże Gwiazdę i… zniszczy samochód. Zarysuje lakier, wybije szybę, urwie lusterko… Boję się i nic na to nie poradzę.

Mogę nosić wisiorek z Gwiazdą. Proszę bardzo! Komu starczy „odwagi”, by się zbliżyć, spojrzeć mi w oczy i uderzyć, opluć, zwymyślać? Łatwiej podnieść kamień na pusty, zaparkowany w ustronnym miejscu samochód.

Polska wciąż się licytuje, ile w niej antysemityzmu. Jest, czy go nie ma? Jeśli kiedyś zniknie mój strach, powiem Wam o tym. Na pewno.


 
Autorką tego gorzkiego piękna jest kasia ino-ino

16 komentarzy:

  1. Ciociu Olu za 2 tygodnie bede w Izraelu na 10 dni. Przywiezc Ci cos? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Foremki do ciastek w judaistycznych kształtach :) Proszę, proszę, proszę! Oddam co do szekla ;)

      Usuń
    2. Wiem, że nie jedziesz tam na urlop, ale... i tak zazdroszczę. Bardzo!

      Usuń
  2. A może (kto wie?) nic by takiego się nie zdarzyło. A może (kto wie?) nikt by kamieniem nie rzucił, choć rzucanie kamieniem wydaje się powszechne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiara w ludzi? Czy naiwność?
      Moim zdaniem Ola ma rację. Auto nie ustałoby spokojnie długo.
      Ja jestem katoliczką. Jak zaczynam ludziom tłumaczyć cokolwiek, np. źródła mszy w sederze, to prędzej czy później pojawia się pytanie o moje żydowskie korzenie. Jak potwierdzę - przestaję być słuchana.
      A co dopiero manifestacja przywiązania do gwiazdy dawida! Przecież nawet jak ktoś rysuje gwiazdę beltejemską, to stara się nie zrobić sześcioramiennej! Jak kiedyś powiedziałm, że przecież taka powinna być, bo Jezus był synem Dawida - skandal wybuchł..
      Pozdrawiam - Ela

      Usuń
    2. Podsunęłaś mi pomysł, Elu. To będzie grudniowy post :):):)

      Usuń
  3. Bez dwóch zdań.
    Można jedynie przyjmować zakłady, jak długo
    auto staloby nienaruszone.
    I czy trzeba by to liczyć w dniach, czy raczej w
    godzinach

    OdpowiedzUsuń
  4. wielce miła jest myśl, że poduszkowa Gwiazda podróżuje z Wami....
    rozumiem Twój strach i ten gest przed opuszczeniem auta.... gorzkie to, ale prawdziwe....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szkoda, że nikt poza nami (i czytelnikami Bobe Majse) nie może podziwiać Twojego dzieła :(

      Usuń
  5. No cóż prościej sugerowaniem anysemityzm opluwać wszystkich wokół i chować poduszkę, a nie po prostu ją zostawić i przekonać się, że NIC się nie stanie... To pewno byłby dopiero dramat dla autorki tego bloga, cały świat by się zawalił... nie ma antysemityzmu! I co teraz? Przed kim bronić biednych Żydów? Tak więc lepiej utrwalać albo nawet tworzyć obraz Polaka antysemity, zeby mieć o czym pisać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie publikuję anonimowych agresywnych komentarzy. W tym przypadku zrobię wyjątek...
      Jako przykład czytania bez zrozumienia.

      Usuń
    2. Bardzo łatwo rzucić w kogoś słowem jak starą szmatą...nie trzeba spojrzec w oczy drugiej osobie, prawda panie Anonimowy? ale na to trzeba mieć odwagę i honor...

      Usuń
    3. Czytanie bez zrozumienia? Autorka pisze o możliwej dewastacji samochodu z powodu zostawionej w nim poduszki z gwiazdą, tak? Nigdy tego nie zrobiła i nie ma żadnych dowodów, że tak by się stało, tak? Zakłada jednak, że ktoś ten kamień podniesie, tak? Lepiej jej żyć w świecie, który sobie tak skonstruowała i ma do tego prawo, jednak takie założenie antysemityzmu jest obraźliwe dla postronnych przechodniów czy czytelników tej strony, do których ja już nie będę się zaliczać. Może lepiej działać na rzecz wyplenienia antysemityzmu, a nie poszukiwać jego najmniejszych przejawów i się nimi rozkoszować? To wyjaśnienie też jest zbyt agresywne i obraźliwe na publikację?

      Usuń
    4. Anonimowy / Anonimowa, jeśli chcesz stawać do dyskursu, to się podpisz = wyślij komentarz z aktywnego linku. Masz tyle odwagi i klasy? Jeśli tak, opublikuję każdą kolejną Twoją odpowiedź.

      Tak, bez zrozumienia. Fakty się zgadzają, ale ich interpretacja jest błędna. To nie jest "założenie antysemityzmu". W normalnym społeczeństwie taki strach w ogóle by się nie pojawił. Po prostu. Podam Ci przykład: do Maroka wycieczki izraelskie przyjeżdżają bez ochrony, a opiekunem synagogi w Fezie jest muzułmanin.

      Usuń
    5. Anonim j.w. próbował odpowiedzieć, oczywiście jako... anonim, czyli bez odwagi i bez klasy.

      W dodatku - co także było do przewidzenia - narasta w nim / w niej agresja.

      Kolejne typowe zachowanie... Deklaracja, że już nigdy więcej lektury tego bloga i jednoczesne namiętne śledzenie, czy aby nie pojawił się komentarz i odpowiedź na niego.

      :):):)




      Usuń
  6. http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,44425,12691394,Taksowkarz_do_pasazerek_z_Izraela__Wynos_sie_i_nie.html

    OdpowiedzUsuń