czwartek, 12 kwietnia 2012
Zasłuchana
Cała jestem zasłuchana... w żydowskich historiach z bejt olam (jedno z określeń kirkutu, hebr. dom świata (wiecznego)), opowiadanych, a i spisywanych przez Berka, zwanego też Robertem. To mój znajomy z Forum Żydów Polskich i niegdysiejszy ofiarodawca kserokopii "Żydowskiego barda". Niedawno oboje zakupiliśmy, świeżutkie jak bułeczki, wznowienie tej bodaj jedynej biografii (gwoli ścisłości - próby biografii) Mordechaja Gebirtiga.
W drodze na świąteczny wypoczynek, zahaczyliśmy z Piotrem o Opole i spotkaliśmy się z Robertem, który ciekawie i niezwykle sprawnie oprowadził nas po swoim mieście. To oczywiste, że najwięcej uwagi poświęciliśmy ocalałym judaikom, a zwłaszcza kirkutowi. Wypatrujcie kolejnych postów, historii i opowieści :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
*
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńChciałam się podzielić znalezioną w internecie informacją:
"Wzorem poprzednich lat Stowarzyszenie na rzecz Dziedzictwa Żydowskiego w Gliwicach „Pamięć – Zikaron” zaprasza wszystkich zainteresowanych do odwiedzania cmentarzy żydowskich w Gliwicach. W każdą trzecią niedzielę miesiąca od kwietnia do października oba cmentarze - przy ul. Na Piasku i ul. Poniatowskiego – będą otwarte w godz. 14.00-16.00. Na cmentarzach będą dyżurowali członkowie Stowarzyszenia „Pamięć – Zikaron”, którzy udzielą informacji o tych niezwykłych nekropoliach.
Tegoroczne dni otwarte cmentarzy: 15 kwietnia, 20 maja, 17 czerwca, 15 lipca, 19 sierpnia, 16 września, 21 października 2012 r."
[http://www.zikaron.pl/]
Byłam kiedyś i serdecznie polecam.
Pozdrawiam
Joanna M.
Ja też miałam już to szczęście i zwiedziłam oba gliwickie cmentarze. Dziękuję za info, na pewno przyda się czytelnikom Bobe Majse. Postaram się też wrzucić na blogowy profil na fejsie. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńDziękuję za notkę na blogu:)
OdpowiedzUsuńDzięki za wszystko.
UsuńTakie opowieści są najlepsze... Zazdroszczę i pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńPostaram się wszystkimi podzielić (oraz garścią własnych). Pozdrawiam serdecznie.
Usuń