sobota, 31 października 2009

Dziś, wczoraj, jutro


Przełom lata i jesieni tego roku. Piątkowy wieczór. Koncert akordeonisty Tomasza Drabiny w Galicia Jewish Museum. Kawiarniana muzyka paryska w stylu „musette”, argentyńskie i polskie tanga, tematy klezmerskie, bałkańskie i... własne kompozycje artysty. Dla jednej z nich – „W drogę” – kupiłam płytę.

Utwór porusza we mnie coś najgłębszego, co dla mnie samej stanowi jeszcze tajemnicę.

barką po rzece
na suchym kiju wsparty
kiedy wyruszę

To haiku napisałam kilka lat temu.


1 komentarz: