piątek, 9 maja 2014

W szkle


Co sądzicie o tym zdjęciu? Bardzo je lubię. Przywołuje tak wiele myśli, skojarzeń, refleksji, że... aż nie potrafię ich ubrać w słowa. Zostawię jak jest.

Za oknem fasada Synagogi pod Białym Bocianem we Wrocławiu.


6 komentarzy:

  1. Poznałem już na miniaturce w liście obserwowanych blogów, że to "moje" miasto :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne miasto! Może walczyć o palmę pierwszeństwa z Krakowem. Tylko... synagog mamy więcej :) Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za wpis.

      Usuń
    2. I macie zdecydowanie lepszą politykę własnościową (a co za tym idzie są one zagospodarowane i nierzadko bardzo piękne) odnośnie podwórek kamienic :) Pozdrowienia!

      Usuń
  2. to takie spojrzenie jednocześnie blisko i w dal.... piękne... niezwykłe... i rzeczywiście uruchamia lawinę myśli....

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozdrowienia z Wrocławia!
    Byłaś, czy wysłałaś tylko delegata?
    Ela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elu, byliśmy wtedy razem z Piotrem (już parę ładnych lat temu). Synagoga właśnie powstała jak Feniks z popiołów, ale na dziedzińcu wciąż układano kostkę. Zatem do sali modlitewnej w głównym budynku przechodziliśmy z naszym przewodnikiem "tajniackimi" korytarzami obok koszernej stołówki. I to właśnie gdzieś tam Piotrek zrobił zdjęcie.

      Usuń