niedziela, 18 listopada 2012

Pokój, słodki Pokój


Od kilku dni rakiety Hamasu ostrzeliwują Izrael, w tym po raz pierwszy Tel Awiw. Izrael się broni. Gdy na You Tube przypadkowo natrafiłam na poniższą piosenkę wiedziałam, że kiedyś zaprezentuję ją na blogu. Nie sądziłam, że nastąpi to tak szybko i w tak przykrych okolicznościach :(



Hevenu Shalom Aleinu!
Ma Ana Ajmal Min Salam!


11 komentarzy:

  1. Izrael nie tylko się broni, Izrael też często atakuje. Nie tylko Palestyńczycy są "tymi złymi".

    OdpowiedzUsuń
  2. Ktokolwiek zaczął - niech z tym skończy.
    Żal niewinnych ofiar.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak. Zawsze cierpią cywile. Dzieci...
    Izrael jest wyspą wielkości ziarnka maku pośród wrogich sobie ludów - takie są realia.
    Nie ma podziału na złych i dobrych.
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  4. Każda wojna jest zła. I - tak - zawsze cierpią cywile, to jest potworne. Ale Izrael ma prawo się bronić. Słucham mediów i nie chce mi się wierzyć w to, co słyszę. Niewiarygodna propaganda antyizraelska. Powinnam się już do tego przyzwyczaić, ale jakoś nie mogę. Media podają nam wypaczone fakty, stare zdjęcia pokazują jako aktualne, mówią, że Izrael od środy ostrzeliwuje Strefę Gazy nie informując, że się broni, bo został zaatakowany, że jest wciąż ostrzeliwany, że w ciągu 3 dni na ten mały kraj spadło 750 rakiet. Media informują np., że zginęło 15 Palestyńczyków, ale nie dodają, że 11 z nich było terrorystami z Hamasu. Gdy jest mowa o ofiarach palestyńskich, zawsze mówi się o cywilach. W przypadku Izraelczyków nie. Wszyscy przyjmują za pewnik, że po stronie izraelskiej giną tylko żołnierze (sami są sobie winni, prawda? mają czelność bronić swojego kraju). Nikt nie dowie się, że w zeszłym tygodniu zginęła młoda Izraelka, koleżanka mojej przyjaciółki, mama czwórki malutkich dzieci.
    I jeszcze jedno - czy gdyby ktoś podłożył bombę w polskim tramwaju usprawiedliwiając to jakimś politycznym celem, nazywalibyśmy go "bojownikiem"?
    Nie jestem bezkrytyczna wobec Izraela i jego polityki. Ale na litość Boską, nie dajmy się zmanipulować!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maju, Twój komentarz wrzuciłam także na fejsie, pod pewną "dyskusją". Dziękuję za ten wpis. Myślę dokładnie tak samo.

      Usuń
  5. A to nie Izrael zaczął?
    Przykro mi to mówić ale Palestyńczycy się tylko bronią, przecież wkroczono na ich ziemię.
    Nieważne zresztą kto, jak, kiedy i po co.
    Niech to się jak najszybciej skończy.
    Wszyscy się martwimy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mylisz się, anonimowy. Zaczął Hamas, czyli - jak wolisz - Palestyńczycy. Broni się Izrael. I to jest ważne: kto, jak, kiedy i po co.

      Tylko z jednym mogę się zgodzić: żeby to się definitywnie skończyło. Tyle, że terrorystom nie zależy ani na pokoju, ani na Palestyńczykach.

      Usuń
    2. Dokładnie. Zaczął Hamas. Jak zwykle. Czy myślisz, Anonimowy, że jakikolwiek cywilizowany kraj byłby tak głupi, żeby zachęcać terrorystów do terroru? Izrael się BRONI, ale o tym się w ogóle nie mówi.
      Ale nie zgodzę się z nazywaniem Palestyńczyków Hamasem. Organizacja terrorystyczna Hamas w dużym stopniu wykorzystuje palestyńskich cywilów do swoich własnych celów. Łatwo manipulować ludźmi. Myślisz, że przeciętny Palestyńczyk chce wojny?

      Usuń
    3. Część zwykłych Palestyńczyków oczywiście popiera Hamas, część jest pod tzw. butem Hamasu. Polecam wywiad z P.Smoleńskim:
      http://mobile.natemat.pl/39555,pawel-smolenski-o-konflikcie-w-izraelu-to-juz-jest-wojna-i-moze-byc-jeszcze-gorzej-wywiad

      Usuń
  6. Francuskie media, komentuja jednoznacznie, jak zwykle:"biedna Palestyna".
    Mam dosc.

    OdpowiedzUsuń
  7. Trafiłam na to przez przypadek, warto przeczytać jak ktoś nie zna http://www.hatikvah.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=50&Itemid=39
    Małka

    OdpowiedzUsuń