Urlop,
słońce i toruńska Starówka. Spacer z miejskim przewodnikiem. Miły,
uśmiechnięty, zaangażowany. Nie liczy minut - wie, że takiej perełki nie
sposób pokazać w dwie godziny. Na pytanie (zgadnijcie, kto je zadał;) o
lokalne judaika odpowiada długo i serdecznie. I tylko... unika słów
“Żyd”, “Żydzi”. Słyszymy “starozakonni”, albo “starsi bracia w wierze”.
Wyłącznie.
Koncert “Pieśń wieczności” w toruńskim Dworze Artusa. Męski Zespół Wokalny “Kairos” pod batutą Borysa Somerschafa. Pieśni i utwory instrumentalne. Łacina, ormiański, gruziński, hebrajski. Lutnia arabska, zurna, klarnet, flety, bębny afrykańskie i arabskie.
Za moimi plecami trzy starsze panie wnikliwie studiują program. Gdy dochodzą do pieśni szabatowej “Szalom Alejchem”, jedna z nich komentuje podniesionym głosem: “To tam (ciekawe, jakie “tam” ma na myśli) są też Żydzi?!!” Zaś w trakcie koncertu dodaje: “Oni źle to śpiewają. Powinno być “aleikum”.
Koncert “Pieśń wieczności” w toruńskim Dworze Artusa. Męski Zespół Wokalny “Kairos” pod batutą Borysa Somerschafa. Pieśni i utwory instrumentalne. Łacina, ormiański, gruziński, hebrajski. Lutnia arabska, zurna, klarnet, flety, bębny afrykańskie i arabskie.
Za moimi plecami trzy starsze panie wnikliwie studiują program. Gdy dochodzą do pieśni szabatowej “Szalom Alejchem”, jedna z nich komentuje podniesionym głosem: “To tam (ciekawe, jakie “tam” ma na myśli) są też Żydzi?!!” Zaś w trakcie koncertu dodaje: “Oni źle to śpiewają. Powinno być “aleikum”.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy były nobliwe. "Klachały" jak pospolite przekupki. W dodatku w trakcie koncertu :(
UsuńZdaje się, że panie miały na myśli arabską wersję pozdrowienia...
UsuńA czemu nie zapytałaś, dlaczego unika słowa "Żyd"? :)
OdpowiedzUsuńNie zrobiłam tego i nic mnie nie tłumaczy :( A męczy...
UsuńJego serdeczność i pozytywne opinie na temat rabina Kaliszera wkazywały raczej na osobę, która uważa, że to jakieś niestosowne / obraźliwe określenie.
A zwróciłaś uwagę na "starsi bracia w wierze", podświadomie zakładające, że wszyscy słuchacze to katolicy? Cóż to bowiem oznacza np. dla ateisty? Nic. Kompletnie nic.
Ech, z tym panem to by trzeba dłużej pogadać... ;) Myślę jednak, że rokuje dobrze :);)