niedziela, 8 stycznia 2012

Sen emigranta


"Erec zawat halaw udewasz..." /Księga Rodzaju/
"Kraina mlekiem i miodem płynąca..."

Małopolska.

Bieszczady.

Ziemia Kłodzka.

Małopolska.

Małopolska.

Podlasie.

Bieszczady.


Autor: o
Etykiety:

16 komentarzy:

  1. Anonimowy8 stycznia 2012 11:11

    Ehh, ta Małopolska ma w sobie coś takiego, że ściska za serce, gdy się jest daleko...

    OdpowiedzUsuń
  2. kaprysia8 stycznia 2012 11:27

    Piękna nasza Polska cała. Nasza wspólna. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. nutta8 stycznia 2012 11:41

    Cudownie:) Szkoda, że nie ma tradycyjnych, ręcznie robionych snopów. Ten dom zza kwitnącego drzewa...

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy8 stycznia 2012 14:07

    fantastyczne zdjęcia, fantastyczne miejsca ...

    OdpowiedzUsuń
  5. Andrzej8 stycznia 2012 16:59

    niezla ta muza!
    na zywo ogladalas? w Krakowie wystapili?

    OdpowiedzUsuń
  6. Bobe Majse8 stycznia 2012 17:11

    Andrzeju, link do tego wykonania podesłał mi już kiedyś internetowy znajomy. Grupa mi nieznana, acz niezwykła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Elżbieta Grabarczyk12 stycznia 2012 13:48

      A ja chciałam tylko wypróbować ten nowy formularz ;)

      Usuń
    2. Elżbieta Grabarczyk12 stycznia 2012 21:20

      A jak się go dodaje?

      Usuń
    3. Bobe Majse12 stycznia 2012 21:33

      Elu, dopiero Twoje wpisy zwróciły moją uwagę na nowość bloggera :):):) Klikam "odpowiedz", piszę i klikam "opublikuj" :)

      Usuń
  7. The Dark Passenger8 stycznia 2012 18:47

    Kiedyś mieszkałem kilka dni w kibucu Lohamei HaGeta'ot. Jak oni tam tęsknili... za klekotem bocianów, gołębiami, wozami drabiniastymi, zapachem siana i dzwonkiem tramwajów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Michaelina9 stycznia 2012 10:15

    Po prostu piękne klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Monika Mota Zakrzewska9 stycznia 2012 15:48

    Bo żyjemy w pięknym kraju, w którym jest wszystko, nawet mądrość, tylko troszkę ukryta :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bobe Majse9 stycznia 2012 15:51

    Robię zdjęcia, cieszę się, że trafiłam ;):)
    Moniko, bywa pięknie, bywa i tak, jak w poście "Co czynisz, Polsko??!!!", albo w kilku innych.

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy9 stycznia 2012 21:00

    To jest jeden sen - tęsknota. Wtedy śni się idyllę - "kraj lat dziecinnych".
    Jest drugi rodzaj snu emigranta - koszmar, że chę wyjechać i nie dostaję paszportu, zatrzymują mnie na granicy, ucieka ostatni pociąg itp. Albo też wróciłem do kraju i znowu mnie wyrzucają...
    "Sen emigranta" kojarzy mi się negatywnie, nic na to nie poradzę.
    Ela

    OdpowiedzUsuń
  12. Andrzej10 stycznia 2012 15:01

    Moze byc tez taki..
    http://wyborcza.pl/1,75480,10919523,Dni_w_ktorych_osiwial_konsul_Mendes.html?pelna=tak

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)