Nieczęsto spotyka się na nagrobkach żydowskich świeckie symbole, odnoszące się do zawodu zmarłego. Dla mnie to wciąż skrzętnie kolekcjonowane perełki.
Nożyczki na macewie krawca Izaaka ben (syna) Cwi, zwanego Karif Sznajder. Zmarł w roku 1613. Stary kirkut w Krakowie.
Wąż Eskulapa na macewie lekarza (a także rabina (m.in. w Kairze), uczonego) Eliezera Aszkenazego. Zmarł w roku 1585. Stary kirkut w Krakowie.
Wąż Eskulapa na nagrobku lekarza. Stary kirkut we Wrocławiu.
Nóż na macewie mohela (osoba dokonująca rytualnego obrzezania). Kirkut w Pszczynie.
Moneta na macewie skarbnika gminy żydowskiej (lub osoby słynącej z dobroczynności). Kirkut w Szydłowcu.
Budynek banku na grobowcu bankierskiej rodziny Alexander. Stary kirkut we Wrocławiu.
Antyczny hełm na pomniku Georga Sternberga, oficera artylerii z czasów I wojny światowej. Stary kirkut we Wrocławiu.
Paleta na nagrobku malarza Maurycego Gottlieba. Zmarł w roku 1879. Nowy kirkut w Krakowie.
............................................
Ręka trzymająca gęsie pióro na macewie sofera Dawida Mosze Wallacha (sofer - kopista świętych tekstów żydowskich: Tora, mezuza, tefilin, a także: ketuba (kontrakt małżeński) i get (list rozwodowy). Kirkut w Warszawie. Zdjęcia nie mam (na razie) w swojej kolekcji. Zainteresowanych odsyłam (na razie) do książki "Dawna sztuka żydowska w Polsce" Izabelli Rejduch-Samkowej i Jana Samka. Ten wyjątkowo piękny symbol obiecuję pokazać najszybciej, jak to będzie możliwe.
Ciekawy wpis. Narysowałem swego czasu kilka grobów wojennych na kirkutach w Karpatach. Ale takich symboli nie widziałem. Bodajże w Bobowej i Grybowie na macewach były ślady po miejscu na tabliczkę owalną. Niestety nie zachowały się albo ich tam docelowo nie umieszczono. Pozdrawiam wszystkich pasjonatów cmentarzych:)
OdpowiedzUsuńPrzyjrzę się nagrobkom na cmentarzu w Bielsku (podesłałam Ci kiedyś zdjęcia), bo z pewnością był ten zwyczaj i tutaj.
OdpowiedzUsuńSporą kolekcję zdjęć udało ci się zebrać Olu. Życzę wielu wypraw i powiększania zbiorów.Bożena
OdpowiedzUsuńSlavkosnip, często odwiedzam kirkuty, zwłaszcza, że jeśli chodzi o judaika, to właśnie cmentarzy zachowało się relatywnie dużo.
OdpowiedzUsuńElu, jakby co - podeślij, a ja raz jeszcze przejrzę nasze zdjęcia, ale świecki symbol z pewnością bym zapamiętała.
Bożenko, dziękuję za dobre życzenia. Najlepsze! :)
Miłego weekendu.
Ciekawe macewy, a mnie jak zwykle przypomniała się anegdota:) Mały chłopiec chodząc z ojcem po kirkucie i czytając napisy mówi: Tate ja chcę być złodziejem. Ojciec oburzony woła: Pfuj, Icuniu, co za głupie dziecko z ciebie! Dlaczego tak mówisz? A Icek odpowiada: Tate tu wszędzie leżą tylko wspaniali i mądrzy ludzie, a złodzieje nigdy nie umierają. :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli:)