środa, 2 stycznia 2019

Nie-upiorny Sylwester w Operze II


(tym razem będzie wątek żydowski, a nawet dwa!)

Powiadają: jaki Sylwester - taki cały rok, z czego wynika, że od dawna moje życie przypomina bajkę. Operę, operetkę, balet i chór w jednym, gwoli ścisłości. Czasami cienko śpiewam, innym razem tańczę na palcach, to znów w tyle głowy słyszę grecki chór. Jak w życiu - sinusoida; grunt, że finalnie daleko mu do opery mydlanej.

Co roku koncert (a właściwie Wielkie Show) ma inny temat, inny motyw przewodni. 2018 żegnaliśmy patriotycznie (wiadomo - 100 rocznica…) - muzyką polską. Moniuszko, Chopin, Wieniawski, “Mazowsze”, “Śląsk”, Rodowicz, Wodecki, Wars… Brzmi zwyczajnie, a było pięknie! Dość powiedzieć, że i tym razem widownia na stojąco fetowała z artystami.

“Cała sala śpiewa z nami…” Śpiewała! Baby, ach te baby! i niejeden zimny drań, nieszczęsne Halki, Małgośki, panny od Kmicica, miłośnicy kolorowych jarmarków i ta, co się boi sama spać. Co niektórzy tańczyli walczyka :):):) 

W tle płakały wierzby, szumiały jodły, pędził kulig i padał śnieg… Na polskie pola i lasy, dostojny krakowski Rynek, dach Opery... 

W domu powitał nas obłędny zapach czulentu i trzy, cztery balonowe truchła. Pozostałe - srebrne i dorodne - strzelały sukcesywnie, oczywiście w towarzystwie szampana (jednorazowo). 

Postanowień noworocznych nie składam. Na myśl przychodzi mi jeden projekt (nazwijmy go “Szczęki”), który zamierzam doprowadzić do końca, a reszta? Wyjdzie w praniu, wszak życie to nie wybielacz.

Może poprawia mi się pamięć, bo tym razem zrobiłam zdjęcie ulubionego operowego plakatu. “Skrzypka na dachu” ilustruje Tora. Wiecie, że stroi się ją niczym oblubienicę? Ma sukienkę (tu akurat metalową) i własne ozdoby (tu keter Tora - korona Tory z dziewczęcych wianków). Nowy zwój wprowadza się do synagogi pod chupą (ślubny baldachim). Stąd welon. Zaś metalowy meil (płaszcz) to zwykła bańka na mleko - atrybut Tewji Mleczarza. Na niej żydowski napis milch (mleko). 

Uroczy mix nawiązań do tradycji żydowskiej, treści utworu, filozofii życiowej głównego bohatera.

I to tyle, Kochani, to tyle. Do Siego Roku!, a póki co - do przodu.

 

Daniemu T. bardzo dziękuję za błyskawiczne wsparcie translatorskie :)

2 komentarze:

  1. No to pięknego mieliście Sylwestra :) A jeszcze piękniejsze 2019 życzę :)

    OdpowiedzUsuń