niedziela, 9 marca 2014

Mazurek


Mazurek a-moll op. 17 nr 4 Fryderyka Chopina, tzw. “Żydek”. Leopold Kozłowski - ostatni klezmer Galicji powiada, że utwór ten inspirowany jest weselną muzyką żydowską.

“Mazurek a–moll sprawił monografistom i chopinologom nieco kłopotu. A to z powodu towarzyszącej mu legendy. Genezę utworu łączono z pewnymi partiami listów wysyłanych przez 14–letniego Chopina z Szafarni, w których zdawał on sprawę z wrażenia, jakie sprawiał grywając taniec, nazywany przez niego “Żydkiem”. Tradycja rodzinna połączyła ów taniec z Mazurkiem a–moll. W przekonaniu paru wybitnych chopinologów – Leichtentritta, Jachimeckiego, Paschałowa – pewne zwroty melodyczne i gesty choreiczne mają w sobie elementy zaśpiewów orientalnych o charakterze lamentacyjnym. Zdaniem Leichtentritta nikt brzmień charakterystycznych dla żydowskiego folkloru trafniej nie uchwycił i nie wyraził. Otóż jeśli nawet tak było, a niewątpliwie mogło tak być, to trzeba oddzielić od siebie – jako dwa różne utwory czy różne ich wersje – ową młodzieńczą stylizację czy kliszę – od utworu skomponowanego w dobrych parę lat (7 czy 8) później, w Paryżu, utworu mistrzowskiego, dalekiego od wszelkiego naśladowania. Trudno zaprzeczyć – przez muzykę Mazurka a–moll istotnie prześwieca muzyka zasłyszana w Szafarni, na Mazowszu lub Kujawach. Ale tylko prześwieca – jako dalekie echo, jako przejmująco nostalgiczne wspomnienie – na wskroś już własne i osobiste.” /Mieczysław Tomaszewski, źródło/

Moje ucho nut klezmerskich nie słyszy, ale że utwór piękny, to zamieszczam.



1 komentarz:

  1. Piekny.
    Kiedys bylimy troche przypadkiem na koncercie w Klezmer Hoise w Krakowie.
    Mielismy okazje posluchac pana Leopilda na zywo:))

    OdpowiedzUsuń