Dawno, dawno temu, gdy Kazimierz był oddzielnym miastem, do kamienicy Bosaków przylegał miejski mur. Pozostałości owego muru możemy podziwiać do dziś, a ściślej mówiąc ich atrapę. Nówka-sztuka przyklejona w tym samym miejscu - dobre i to.
Mam także zdjęcia oryginału, a raczej zdjęcia “sprzed” i “po”.
Przed renowacją.
Po renowacji.
Miejskie mury zaczęto wyburzać po 1800 roku, kiedy Kazimierz został przyłączony do Krakowa i stał się jedną z jego dzielnic.
Rodzinę Bosaków i jej kilkusetletnią obecność w/na Kazimierzu upamiętnia mural autorstwa Broken Fingaz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz