piątek, 31 sierpnia 2018

Bolzano


Trotuarowe Aleje Gwiazd znamy wszyscy. W Bolzano trafiłam na podobne upamiętnienie… ofiar Holokaustu.

“Tu mieszkałem…”
“Tu pracowałem…”
plus kluczowe wojenne daty.

W mocnym włoskim słońcu błyszczą sobie te kosteczki złotem… żeby nie przeoczyć. I - jak całe Bolzano - są dwujęzyczne.

Piękna inicjatywa!



3 komentarze:

  1. W Berlinie też są. Na początku ich nie zauważałam. Tera wędruję po mieście z nosem na chodniku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdaje się, że widziałam u Ciebie na jednym zdjęciu... Warto patrzeć, nie tylko pod nogi, także zadzierać głowę (o tym też było na Bobe Majse). Skarby mogą być wszędzie :)

      Usuń
  2. O wlasnie, nie moglam sobie przypomniec, gdzie je widzialam, w Berlinie!

    OdpowiedzUsuń