Włożyłam je pod choinkę. Wino od przyjaciół z Izraela.
Ich październikową wizytę w Krakowie zapamiętam jako miks
przyjemności i zaszczytu. Przyjemności spotkania i zaszczytu opowiadania
o żydowskim Kazimierzu.
Yael, Dani, Karena, Nirit, Muli. Dziękuję!
A Wam wszystkim życzę Świąt jak to wino. Było wyśmienite!
Ich październikową wizytę w Krakowie zapamiętam jako miks
przyjemności i zaszczytu. Przyjemności spotkania i zaszczytu opowiadania
o żydowskim Kazimierzu.
Yael, Dani, Karena, Nirit, Muli. Dziękuję!
A Wam wszystkim życzę Świąt jak to wino. Było wyśmienite!
Wszelkiego Dobra!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Usuńtakich chwil... jak najwięcej...
OdpowiedzUsuńDziękuję i mocno trzymam kciuki! :)
UsuńWszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńWszystkiego dobrego po świętach i wszelkiej pomyślności na cały Nowy Rok:-)
OdpowiedzUsuńBożenko, teraz to już mogę życzyć tylko (aż?) wspaniałej Wiosny! Buziaki.
Usuń