wtorek, 26 grudnia 2017

Ulice




Krakowski rynek… Wieczorny, świąteczny, piękny. 
Pobliskie ulice - św. Anny i św. Tomasza, obie niegdyś żydowskie. 

Studiowałam w dawnym żydowskim kwartale. Może dlatego tak dobrze 
czułam się na uczelni. Nawet jeśli nie w tych samych murach, 
nawet jeśli nie na tym samym bruku. 

Żydowska dzielnica Krakowa… Minęło kilkaset lat, a po niej nie pozostał 
żaden materialny ślad. Może kilka kamieni w fundamentach dzisiejszych 
budynków.

A przecież były tutaj...

Synagogi, mykwy, Furta Żydowska, mały kirkut w obrębie 
murów miejskich. Kamienica Szczepana Pęcherza, dom Josmana, 
Szmula, Izaaka. Bursa Jeruzalem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz