Oryginalnie pochodzi z Synagogi Wysokiej, w której zdobiła zachodnią ścianę męskiej sali modlitw. Obecnie znajduje się na klatce schodowej budynku sąsiadującego z synagogą od wschodu. Mowa o kamiennej skarbonie na jałmużnę. Pięknej!
Gdy podczas spaceru spostrzegłam, że zewnętrzne drzwi budynku są uchylone, a na domofonie pojawiły się nazwy urzędujących w nim firm, przypomniałam sobie o skarbonie, a na mojej twarzy zagościł uśmiech.
Niedostępna? Już nie!
Skarbona z Synagogi Wysokiej, Kraków.
Otrzymałam taki oto (oczywiście anonimowy, ale domyślam się od kogo) komentarz:
OdpowiedzUsuń"Przepiekna skarbona, dobrze, ze juz nie niedostepna.
Zdaje sobie sprawe, ze komentarz nie bedzie opublikowany (prawde mowiac nie zalezy mi na tym), ale pozwalam sobie podac link do pewnego materialu.
............................
To w nawiazaniu do mojego komentarza, ktory tez nie zostal opublikowany, a ktory zwracal Twoja uwage na to co dzieje sie w Izraelu. Czasami (zwlaszcza jesli chodzi o terazniejszosc) w swoich opiniach nie jestes, niestety, obiektywna."
Anonimowy,
Jeśli komuś nie zależy na publikowaniu jego komentarzy, nie wysyła ich. Tak więc zależy Ci, i to bardzo :) Tak bardzo, że wciąż próbujesz nawiązać kontakt, np. zmieniając profile i udając kogoś innego.
Link do materiału został przeze mnie usunięty, nie ze względu na jego treść, a jedynie nieadekwatność - zupełny brak związku z postem pod którym go umieściłeś. Bobe Majse to nie jest miejsce, gdzie każdy może wrzucać, co mu się żywnie podoba. Każdy może natomiast założyć swojego bloga / profil na Facebooku i tam publikować dowolne treści / materiały.
Odnośnie nieopublikowanego komentarza, o którym wspominasz – patrz j.w.
I jeszcze ogólna uwaga. Deklarowałeś już przecież całkowity brak swojego zainteresowania jakże nieobiektywnym blogiem Bobe Majse :) Konsekwentnie uważam, że była to dobra decyzja :)
Pozdrawiam.