Jest takie miejsce na Kazimierzu…
gdzie parzą ziółka
gdzie serwują oryginalne ciasta
gdzie sprzedają naturalne świece
gdzie muzyka, wystrój i szum wody z małej, gustownej fontanny koją zmysły
gdzie w kamiennym wejściowym portalu widnieje ślad po mezuzie
Ów ślad nareszcie doczekał się godnych Gospodarzy!
Ja też!
Wygląda obłędnie to miejsce :*
OdpowiedzUsuńChętnie tam pojadę
OdpowiedzUsuń