Granada.
Sklepik z pamiątkami. Przyglądam się od niechcenia wyrobom wszelkiej
“maści” i nagle dostrzegam uroczy magnes w formie buta tancerki
flamenco. Zrobiony z prawdziwej skóry, dzięki czemu nie wygląda
tandetnie. Piotrek trzeźwo stwierdza: “Jak dobrze, że mamy zabudowaną
lodówkę.”
Gdy mój wzrok przykuwa magnes z ceramiczną menorą mój mąż już wie, że wspomniana przeszkoda jest bez znaczenia :)
Gdy mój wzrok przykuwa magnes z ceramiczną menorą mój mąż już wie, że wspomniana przeszkoda jest bez znaczenia :)