niedziela, 10 lipca 2011

Mord


jedwabne nitki
modlitewnego szala
ogień, dym, popiół


5 komentarzy:

  1. Profesor Nałęcz tak pięknie mówił o rocznicy , o tym,dlaczego tak mało obecnych mieszkańców Jedwabnego przybyło na uroczystości - nie dlatego,że nie pamiętają, lecz ...dlatego że pamiętają, choć nie chcą, ze wstydu.
    Miałam wrażenie, że zaraz popłyną mu łzy. Jego słowa o tym,że w tej ziemi leżą szczątki tych, którzy już nie mają bliskich, więc my powinniśmy im ich zastąpić, przyjść i zapalić znicz, położyć kwiat i pobyć z nimi...ogromnie wzruszające.
    Piękne Haiku, Bobe Majse, piękna kwintesencja współ-czucia i pamięci...

    OdpowiedzUsuń
  2. "Człowiek człowiekowi wilkiem..."

    OdpowiedzUsuń
  3. Przypomniało mi się jeszcze, że moja prezentacja maturalna dotyczyła antysemityzmu (maturę miałam 6 lat temu, ale prezentację spisaną na kartkach przechowuję dalej).

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne haiku.
    W tym samym dniu w warszawskiej synagodze Nożyków była chupa, a później cudowne wesele. Życie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne haiku Olu. Pamięć jest najważniejsza.

    OdpowiedzUsuń