Jakób Haberfeld reaktywacja! W tym na bank maczał palce Mirek Ganobis (kolekcjoner, pasjonat historii Oświęcimia i okolic), który kiedyś wspomniał, że jest szczęśliwym posiadaczem przedwojennych receptur Fabryki Wódek i Likierów Jakóba Haberfelda.
Miałam przyjemność wąchać przedwojenne oryginalne zaprawki do owych wódek - zapachy ziół, miodu i anyżu, które liczą sobie ponad osiemdziesiąt lat! Wciąż mam w pamięci piękną, choć w czasach mojego dzieciństwa bardzo już podupadłą rodową kamienicę Haberfeldów, gdzie na parterze mieścił się przyfabryczny sklep.
Czy wizyta w osiedlowej “Biedronce” może być ekscytująca? Gdy natrafia się na takie historyczne rarytasy - owszem, nawet bardzo!
Wódka z żyta, koszerna - a jakże!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz