Na Netflixie pojawiła się “Gra tajemnic” z 2014 roku. Być może moment to nieprzypadkowy, z uwagi na zbliżającą się wielkimi krokami II turę wyborów prezydenckich.
Film opowiada historię złamania kodu słynnej Enigmy, którego dokonał genialny matematyk i logik - Alan Turing, uważany także za prekursora informatyki i sztucznej inteligencji.
Alan był homoseksualistą, co w latach 40-tych traktowano na równi z przestępstwem (sic!) Nie trafił wprawdzie do więzienia, gdyż wybrał, fatalną zresztą w skutkach przymusową “terapię hormonalną”. Zdegradowany i poniżony, 7 czerwca 1954 popełnił samobójstwo.
Dlaczego piszę o tym niecały tydzień przed wyborami? Wszystkim nam dobrze jest znany stosunek PiS do LGBT. Piszę zatem ku przestrodze. Zanim Wasz długopis postawi krzyżyk na wyborczej karcie, przypomnijcie sobie o genialnym, przedwcześnie straconym dla ludzkości Alanie Turingu.
Ależ to jest naduzycie! Doprawdy ekwilibrystyczne połączenie PiS i historii Alana Turinga w Wielkiej Brytanii lat 50.
OdpowiedzUsuńTereska
Masz prawo do swojej opinii, a ponieważ nie wyraziłaś jej w sposób prymitywny, czy obelżywy - publikuję. Oczywiście nie zgadzam się z Tobą, no ale to już wiesz.
UsuńAni nadużycie, ani ekwilibrystyka - po prostu historia lubi się powtarzać.
Witaj, dzisiaj przeczytalam o pobrexitowej Wielkiej Brytanii. Skutkiem wyjścia z UE jest odwołanie i całkowita rezygnacja z programu Erasmus w tym kraju.Jednak pocieszająca jest wiadomość o planach utworzenia specjalnego programu stypendialnego im. Alana Turinga właśnie.pozdrawiam noworocznie wszystkich czytających blog Pani Bobe Majse :) Monika
OdpowiedzUsuńDziękuję za noworoczne wieści i serdecznie pozdrawiam. Zdrowia i zadowolenia!
UsuńDziękuję i również pozdrawiam cieplutko. Oby nam się światłość rozlała.Na wszystkich dużych i małych, bliskich, kochanych i tych nieznanych, obcych też. Tak, zdecydowanie, więcej światla i światłości dla nas, dla wszystkich :) M.
Usuń