sobota, 12 listopada 2011
Żydowski Sosnowiec
"Tu każda sień, piwnica sekrety odsłania,
Godne homeryckiego patosu i mocy."
/Leopold Lewin/
Dzwonek do dozorcy w kamienicy, która była niegdyś siedzibą wielu organizacji syjonistycznych, ul. Małachowskiego.
Brama w kamienicy j.w. Pierwsza część daty: tysiąc dziewięćset...
Brama j.w. Tysiąc dziewięćset... dziesięć.
Podwórko kamienicy, w której urodził się i mieszkał wraz z rodziną do momentu wyjazdu do Warszawy Władysław Szpilman, ul. Targowa, tylna oficyna, II piętro. W kamienicy tej przed wojną mieszkał również malarz Jakub Zim i to on podobno ostatecznie wskazał, które mieszkanie należało do Szpilmanów.
Kamienica z kuczką na dachu, ul. Modrzejowska.
Zbliżenie na kuczkę.
Kafle w sieni jednej z kamienic, ul. Wyszyńskiego.
Symboliczne menory wkomponowane w balkonowe balustrady. W samym Sosnowcu jest ich podobno kilkanaście.
Swego czasu... "Śladami 23000 sosnowieckich Żydów" oprowadzał Grzegorz Onyszko z Fundacji "Brama Cukermana".
W tym miejscu nie mogę nie pozdrowić i nie podziękować:))
OdpowiedzUsuńTo miasto w obecnej chwili bezpowrotnie zatraciło niegdysiejszy klimat,który w znacznej mierze kształtowała Tradycja i Kultura Żydowska.
Większość jego mieszkańców nie ma pojęcia,ani świadomości w jakim miejscu żyje,tym bardziej miło poznać i miło popatrzeć na symboliczne pamiątki,tak rzadkie i tak niezwykłe w obecnej chwili.
Wybiorę się dzisiaj na spacer z moją Starowinką;) i popatrzymy na te balkony, tym bardziej,że mamy bliziutko do tego miejsca.
Pozdrawiamy gorąco-M.z mamcią:)
Mieszkałam swojego czasu w Sosnowcu i chyba przez ignorancję nie zauważyłam tylu symbolów - dzięki Tobie dostrzegam to, co zostało przeze mnie przeoczone... serdeczne dzięki.
OdpowiedzUsuńSzawua tow, Bobe Majse! Dobrego tygodnia :-)
OdpowiedzUsuń