W kratkę
I znów pogoda nie ta: zimna wiosna, lub bardzo zimne lato. Pada, wieje... brrr! Na szczęście książki można czytać, a wino pić nie tylko na balkonie, no i znajdujące się nań roślinki (mocno już wyrosłe bratki, różowe stokrotki i - wprawdzie przekwitłe, ale wciąż piękne rododendrony) także z tej strony szyby cieszą oko.
Na miły wieczór i powrót słońca - wspomnienie poprzedniego weekendu.
A mnie i tak ciągle za gorąco;) Cóż starość, heheh.
OdpowiedzUsuńJaki lampion ciekawy na stoliczku:)
Pozdrawiam:)
"W kratkę" ma swój ciąg dalszy... Choćby i taki, że przy wczorajszej słonecznej niedzieli wysprzątałam balkon, a już w nocy zaczęło padać. Nie przestało aż do teraz (prawie wtorek). Ściskam serdecznie!
Usuń