wtorek, 21 grudnia 2010
Sami nazwijcie tego posta
"To boli
to tak strasznie boli...
Nie szał nienawiści, którą płonie wróg,
nie bezmiar niedoli
i nie razów stuk.
Nie gwiazda Syjonu
na Żyda ramieniu
na znak, że to Żyd,
bo to będzie dla nich -
dla nich - aż do zgonu -
poprzez pokolenia -
tylko dla nich
wstyd.
To boli
to tak strasznie boli,
gdy nie obcy, wróg,
lecz ten, co w niewoli
tak samo, jak my
młody polski chłopiec i polska dziewczyna
z męki naszej drwi...
...że wśród bród żydowskich
podeptanych w pyle
piękny orzeł polski, dumny orzeł biały
leży tu w bezsile.
Gdy się z tego śmieją,
kiedy hańbi Żydów
pospólny wróg nasz -
to tak, jakby sami
dla wiecznego wstydu
pluli sobie w twarz
...choć - jak my - w niewoli.
I to właśnie boli,
to tak strasznie boli..."
(Mordechaj Gebirtig, 1942)
Sześćdziesiąt osiem lat później...
To boli. To tak strasznie boli.
Nie jestem w stanie tego skomentować, do głowy przychodzą tylko przymiotniki. To ohydne, przerażające, groźne, straszne, wstrętne... I skąd, wcale, w ogóle przecież w naszym kraju nie ma antysemityzmu. Skąd.
OdpowiedzUsuńOlu, to nie tylko boli - to przeraża!
OdpowiedzUsuńŻydzi to temat zastępczy dla frustratów, można na nich przelać swe "niezadowolenie".
I jeszcze mi wstyd!
Pozdrawiam!
Pierwszym uczuciem, jak coś takiego widzę, także jest wstyd - za tych "Polaków".
OdpowiedzUsuńNigdy nie mogłam zrozumieć i nigdy chyba nie zrozumiem skąd bierze się ta zaciekła wrogość. To haniebne. Mam jednak nadzieję,że w tych złowróżbnych , plugawych sloganach na murach więcej jest tępoty i ulegania manipulacjom nikczemnych grup politycznych i religijnych, które wycierają sobie twarz "prawdziwą polskością" niż prawdziwej ludzkiej nienawiści. Mam nadzieję.
OdpowiedzUsuńBardziej boli gdy wołają coś wulgarnego na ulicy, a zdarza się, że biją lub plują. I nie - nie przesadzam...
OdpowiedzUsuńZnajoma wraz ze swoimi dziećmi została raz wyrzucona ze sklepu w Krakowie (żabka na Krakowskiej). Przy okazji usłyszała od ekspedientki, że są brudni (?!) i, że szanowna pani nie zamierza obsługiwać Żydów.
Ale to nie tylko problem Żydów. Kolega nie może odwiedzać swojej dziewczyny w mieszkaniu, w którym ona wynajmuje pokój, nie dlatego, że jest Żydem, ale dlatego, że jego skóra ma kolor czekolady. A bardzo bliska mi osoba z zespołem Downa nie może przejść spokojnie ulicą, aby nie wzbudzać wielkiej sensacji.
Mogłabym mnożyć takie przykłady.
Niestety, to nie tylko napisy na murach.
życie ze świadomością niechęci, podejrzenia, a nieraz niechęci do nas jest częścią naszej tożsamości....
OdpowiedzUsuńerrata:
OdpowiedzUsuń"niechęci, podejrzenia, a nieraz nienawiści"
Mam nadzieję ,że to jednostki...
OdpowiedzUsuńDla poprawienia nastroju, życzę Ci swoim zwyczajem
Wszystkiego Dobrego w nadchodzący czas !
Lubię do Ciebie wpadać i poczytać ... pięknie przybliżasz mi pewne sprawy ...
OdpowiedzUsuńDzisiaj jest mi wstyd ... zwyczajnie jest mi wstyd chociaż żadnej winy we mnie nie ma.
Może dlatego jest mi wstyd, może dlatego to boli bo ... bo katechetką kiedyś byłam ...
Olu, dobrych ludzi jest więcej ... dobro zawsze zwycięża ... przytulam Cię mocno!
Tym bardziej mocno przytulam bo ... mnie się akurat świat wali ... na krawędzi jestem i nie wiem w którą stronę ... dlaczego tyle podłości.
Życzę Tobie i Twoim Bliskim spokojnych i radosnych nie tylko dni świątecznych ... tych zwykłych też.
Danka
Jakiś czas temu na drogowym znaku STOP zobaczyłam dopisany farbą napis "Żydom" - STOP Żydom. Wtedy pomyślałam o Bobe Majse. A dzisiaj... A dzisiaj jest ten post bez tytułu...
OdpowiedzUsuńEwa
:'(
OdpowiedzUsuńSmutne...antysemityzm również gości na forach internetowych.Wystarczy poczytać komentarze pod artykułem:
OdpowiedzUsuńhttp://www.poranny.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20101221/BIALYSTOK/968451605
Odczarowuje napis na murze: Tu nie chodzi o Żydów, jako naród, tylko o piłkarską drużynę krakowską Cracovia, napis autorstwa kibiców Wisły. Dla przeciwwagi kibice Cracovii piszą o Wiśle: "J... psów." Pospolite rozgrywki "kiboli"... POza tym osobiście zgadzam się, ze to nieładne i boli.
OdpowiedzUsuńZgadza się, ale fakt, że określenie "Żyd" traktowane jest jako słowo obraźliwe, budzi mój sprzeciw.
OdpowiedzUsuńPrzykre, ale takie i inne "wyrazy głupoty", bo inaczej jak to nazwać? można znaleść niestety w wielu miastach.. i to nie tylko w odniesieniu do Żydów.
OdpowiedzUsuńIstnieje organizacja zajmująca się usuwanie takich i podobnych napisów z polskich ulic. trzeba poprzez stronę www przesłać zdjęcie i podać lokalizację a napis zostanie zamalowany. nietety teraz nie mogę przypomnieć sobie adresu www. Może ktoś zna?
pozdrawiam
Nie wiem czy to ma podłoże religijne... wiele osób, w tym ja, nie zna różnic pomiędzy wiarą katolicką a żydowską, nie zna tradycji i historii Żydów, poza jakimiś drobnymi elementami. Te napisy i rysunki to przejaw głupoty i agresji, która musi gdzieś ujść, jeśli nie jest spożytkowana inaczej. Dlatego, choć zabrzmi to dziwnie, dla mnie to nie jest przejaw antysemityzmu.
OdpowiedzUsuńW ten sam sposób ci konkretni wandale traktują niepełnosprawnych, homoseksualistów czy cudzoziemców o czarnej/ciemnej skórze.
Ja Jestem Innym Ty.... - mądrość Majów-...
OdpowiedzUsuńmożna tylko współczuć tym, którzy swój strach wyrażają w ten sposób, o ile by było łatwiej, gdybyśmy w drugiej istocie zobaczyli siebie samego, a nie Polaka, nie Niemca, nie Żyda, nie Katolika, nie Muzułmanina, nie Innego, tylko siebie samego w innej postaci, z takimi samymi radościami i smutkami, jak wszyscy... przecież każdy mógł urodzić się kimś innym, i co wtedy?..
Ta strona do zglaszania i usuwania obrazliwych napisow/graffiti odnosnie mniejszosci religijnych/kulturowych to:
OdpowiedzUsuńhttp://www.przestrzenmiasta.pl/
Ana, słyszałam o tej ważnej inicjatywie. Dziękuję za link!
OdpowiedzUsuń