sobota, 24 października 2009
Dzień pierwszy
Najtrudniej zacząć, prawda?
Jeden krótki post z informacją, że jestem, witam i że na niniejszym blogu chcę się dzielić moją pasją, którą jest... judaizm. Od pięciu lat, a może trochę dłużej, zgłębiam tę tematykę samodzielnie. W tym roku poszłam o krok dalej – zostałam słuchaczką podyplomowych studiów „Żydowski świat. Historia – Religia – Kultura – Dziedzictwo”.
Nie tak dawno ktoś mi powiedział: „Nie można całe życie studiować, przyswajać. Przychodzi moment, kiedy to, co się otrzymało trzeba przetworzyć i tym się podzielić”. W blogowaniu debiutuję. Pozostaje mieć nadzieję, że wytrwam i że wciągnie mnie ono równie mocno jak to, o czym chcę pisać.
Jako jeden z pierwszych obserwatorów niniejszego bloga, życzę wytrwałości i mnóstwa inspiracji, a początek jest szalenie obiecujący......pozdrawiam serdecznie.....Raf
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia i wytrwałości .... Twój blog jest już u mnie w zakładce ,,zajrzyj bo warto,, ... pozdrawiam cieplutko ... damurek:)
OdpowiedzUsuńZafascynował mnie ten blog. Cofając się do pierwszego posta jeszcze raz przebiegnę te wszystkie mądre Bobe Majse. Jest co czytać. Pozdrawiam serdecznie i rozgaszczam się na stałe.
OdpowiedzUsuńKankanko, ktora ostatnio dolaczylas do Bobe Majse... Ciesze sie, zapraszam do lektury i na cynamonowa herbatke. Dziekujac za dobre slowo serdecznie Cie pozdrawiam,
OdpowiedzUsuńOla - Bobe Majse
Poczułam się zaszczycona. Cieszy mnie to miejsce, gdzie mogę poznać i uporządkować swoje fascynacje. Mieszkam we Wroclawiu, które to miasto było domem wspaniałych Ludzi. Mam nadzieję, że takim pozostanie.
OdpowiedzUsuńTak więc zaczynam podróż po Twoim blogu. Będę spacerował powoli, starając się w jego treściach rozsmakować, jeśli mnie coś zaintryguje, zachwyci, zaciekawi, dam znać. Jeśli nie zgodzę się z czymś lub poczuję chęć polemiki, również.
OdpowiedzUsuńPiszesz już ponad rok, a więc chyba wciągnęło?
Pozdrawiam serdecznie
Witaj Danielu! Oj wciągnęło, wciągnęło :) Serdecznie zapraszam w blogową podróż i cieszę się, że deklarujesz chęć komentowania zarówno tego, co Ci się spodoba, jak i tego, co niekoniecznie. Pozdrawiam Cię i raz jeszcze dziękuję za Twoje posty - są ciekawe i cenne, zwłaszcza przed planowaną wycieczką w Twoje rejony.
OdpowiedzUsuńPo miesiącach towarzyszenia Twojemu pisaniu blogowemu dotarłem do pierwszego wpisu - uczynionego jakby na moje imieniny - tzn w ich przeddzień. Wielkie dzięki za cudowny prezencik ;-)
OdpowiedzUsuńPoza konsekwencją, imponującą pasją jesteś ARTYSTKĄ... Twoja - Olu praca bardzo mi się... jestem urzeczony. Clou
Ha! Po tych prawie dwóch latach pisania wciąż najbardziej cieszą mnie komentarze umieszczane właśnie tu - pod pierwszym blogowym postem :) Lektura od deski do deski... czy mogłabym sobie wymarzyć coś milszego?
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, Clou.
dlaczego tak późno tu trafilam???
OdpowiedzUsuńWitaj! No, to teraz masz sporo przed sobą :)
Usuń