tag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post8017445614098159006..comments2024-01-23T13:50:29.826+01:00Comments on Bobe Majse: Tylko ich zdanie się liczyBobe Majsehttp://www.blogger.com/profile/08500651803331832537noreply@blogger.comBlogger5125tag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post-250200684772206112011-05-06T21:53:07.263+02:002011-05-06T21:53:07.263+02:00Anonimowy, w "Liście Schindlera" jest je...Anonimowy, w "Liście Schindlera" jest jedna scena upamiętniająca (anonimowo, trzeba wiedzieć o kogo chodzi) Pankiewicza: kręcona na ul. Szerokiej (grała getto, Plac Zgody), próbuje pomóc kobiecie, której strzela w głowę Niemiec. Poza tym Izaak Stern, werbując ludzi do pracy u Schindlera, wspomina, że papiery zostawi w aptece Pankiewicza. <br />Trudno mi ocenić, czy to dużo, czy mało. Fakt, że Schindler za sprawą filmu "przyćmił" osobę Pankiewicza, a przecież obaj otrzymali medal Yad Vashem. Mimo wszystko "dobry nazista" był większym ewenementem niż "dobry Polak", zwłaszcza dla Fabryki Snów.Bobe Majsehttps://www.blogger.com/profile/08500651803331832537noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post-9238476665797196562011-05-06T20:26:37.339+02:002011-05-06T20:26:37.339+02:00Ja troszkę offtopic - osobiście uważam film za bar...Ja troszkę offtopic - osobiście uważam film za bardzo dobry, ale jakiś czas temu byłam na spotkaniu w Aptece Pankiewicza, gdzie okazało się, że ludzie Spielberga zachowali się wręcz skandalicznie w stosunku do Pankiewicza właśnie, czego dowodem między innymi jest absolutny brak Apteki w filmie (podczas gdy w rzeczywistości życie w gettcie było z nią nierozerwalnie związane). Te historie wzbudziły we mnie prawdziwy niesmak, no ale cóż - film się ogląda.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post-54797030577728861002009-11-15T20:27:22.502+01:002009-11-15T20:27:22.502+01:00Nie wiedziałam, ze Schindler był tak wielopłaszczy...Nie wiedziałam, ze Schindler był tak wielopłaszczyznową postacią.<br />Skoro poruszyłaś tę tematykę, muszę wspomnieć, że na mnie ogromne wrażenie robi osoba Ireny Sendlerowej. Mało jest osób, które wyświadczyły innym tyle dobra. Może napiszesz kiedyś Olu o tej wspaniałej postaci?ollahttps://www.blogger.com/profile/01297832992183970364noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post-84511142254831779432009-11-15T17:09:27.996+01:002009-11-15T17:09:27.996+01:00Muszę poszukać tej książki...
Zawsze się zastanawi...Muszę poszukać tej książki...<br />Zawsze się zastanawiam ilu było bezimiennych Schindlerów... Nawet jeśli uratowali "tylko" jedno życie... A ilu zapłaciło swoim życiem za uratowanie czyjegoś...<br />Pozdrawiam serdecznieJo-hanah z Wrzosowej Polanyhttps://www.blogger.com/profile/15909432608750421671noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post-62280944098586125682009-11-14T22:12:55.555+01:002009-11-14T22:12:55.555+01:00Dobrze jest o tym przypominać.
Pozdrawiam Olu!Dobrze jest o tym przypominać.<br />Pozdrawiam Olu!Magodahttps://www.blogger.com/profile/06145608350471084850noreply@blogger.com