tag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post575673247943302792..comments2024-01-23T13:50:29.826+01:00Comments on Bobe Majse: Kuloodporna szyba fikcji literackiejBobe Majsehttp://www.blogger.com/profile/08500651803331832537noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post-63126075919598490162010-08-03T12:11:42.654+02:002010-08-03T12:11:42.654+02:00Olu, Gross to jest hucpiarz i propagandysta, korzy...Olu, Gross to jest hucpiarz i propagandysta, korzystający w swej książce tylko z relacji i dowodów, które mu pasowały do udowodnienia tezy, jakimi to zbrodniarzami są Polacy. Z tezami Grossa polemizował historyk (nie propagandysta) Jan Marek Chodakiewicz, w swej książce wydanej przez IPN. Siła jej oddziaływania medialnego jest jednak znikoma w stosunku do książki Grossa, która i na Zachodzie czyni Polsce i Polakom wiele szkody. Gross bagatelizuje rolę komand niemieckich w pogromach ludności żydowskiej, a przecież to byli główni sprawcy mordów. Nie pisze również o masowych denuncjacjach ludności polskiej przez sąsiadów Żydów podczas pierwszej okupacji sowieckiej, które równały się wyrokowi śmierci na Syberii dla wielu polskich rodzin.<br /><br />Ostatnio Paweł Zyzak opisał w Nowym Państwie mswój udział w dyskusji z Grossem na Uniwersytecie w Berkeley, wskazując na metody, jakie stosuje.<br /><br />Cóż, podobny mechanizm jest stosowany, gdy pisze się o polskich obozach śmierci, pogromie kieleckim, czy gloryfikuje komando Bielskiego w filmie, mordującego okoliczną ludność polską w Koniuchach.<br /><br />Tak już po ludzku rzecz ujmując, wszelki fałsz wzmacnia podziały.Daniel Paczkowskihttps://www.blogger.com/profile/12099531014792311010noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post-45083710214727307812010-01-13T14:14:03.645+01:002010-01-13T14:14:03.645+01:00Asiulu, cóż mogę napisać... Ja także pochodzę z ma...Asiulu, cóż mogę napisać... Ja także pochodzę z małego miasta, znam więc ten czytelniczy głód, jakże często niemożliwy do zaspokojenia. W moim mieście była jedna księgarnia, w której można było zamówić dowolną książkę. Pozostają jeszcze portale wysyłkowe, ale sama z nich nie korzystam, bo strasznie drogo sobie liczą. Merlin wprowadził natomiast opcję odbioru bezpłatnego w wybranych placówkach na terenie Polski. Może sprawdzisz tę opcję? Serdecznie - OlaBobe Majsehttps://www.blogger.com/profile/08500651803331832537noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post-38406650808549077002010-01-13T11:05:43.109+01:002010-01-13T11:05:43.109+01:00Uwielbiam czytać, ale "dziewczynki..." n...Uwielbiam czytać, ale "dziewczynki..." nie uświadczysz w księgarniach w moim mieście, o "Podróż zimową" nawet nie zapytam:( Poczekam, aż skończy się remont biblioteki jest świetnie zaopatrzona, więc powinni mieć. No i taniej, a to istotne. Pozdrawiam!twardzielkahttps://www.blogger.com/profile/14357518090478400668noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post-44986988146159918962010-01-10T15:05:46.771+01:002010-01-10T15:05:46.771+01:00Mamo Agutka, my się chyba znamy :) Niedawno odkrył...Mamo Agutka, my się chyba znamy :) Niedawno odkryłam wspaniały blog Twojej córki i zostawiłam nań trochę komentarzy. Przeczytałam od deski do deski, a więc wiem już trochę i o Tobie :) Świetne wrażenie robi nie tylko blog, ale i Wy same i ralacja pomiędzy Wami. To dla mnie wielka radość gościć Cię na Bobe Majse, a więc trochę i w samym Krakowie i na Kazimierzu, bo to moja "baza" :) Skoro mam tak blisko i na co dzień... Będzie więcej, obiecuję i zapraszam. <br /><br />Droga Ori, są prawdy tak drażliwe, że i atakowane pod każdą postacią. "Podróż zimowa" nie wywołała jednak takiej burzy medialnej jak "Strach" Grossa, właściwie to - śmiem twierdzić - przeszła niezauważona. Ja tę książkę bardzo cenię. Świetnie się ją także czyta, choć - biorąc pod uwagę jej treść - brzmi to kiepsko, no ale obie rozumiemy, o co chodzi. Ściskam Cię mocno i wciąż nie tracę nadziei na obiecanego maila :)Bobe Majsehttps://www.blogger.com/profile/08500651803331832537noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post-51613865928948222662010-01-10T13:26:16.288+01:002010-01-10T13:26:16.288+01:00Podoba mi się określenie "kuloodporna fikcja ...Podoba mi się określenie "kuloodporna fikcja literacka", aczkolwiek nie sądzę, aby w tym przypadku Autorka mogła czuć się chroniona. osoby, które odrzucają prawdę historyczną, nie przyjma jej w opakowaniu literackim i hałas będzie taki sam. Za poważna to sprawa na którtki komentarz, a mój długi mail ciągle się nie napisał, obrzydliwiec. W końcu ksiązka się z tego zrobi!;-) Pozdrawiam serdecznieOrihttps://www.blogger.com/profile/02872261127834013839noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post-77247639681528000762010-01-09T23:10:56.516+01:002010-01-09T23:10:56.516+01:00Olu! Przez przypadek trafiłam na Twojego bloga i ....Olu! Przez przypadek trafiłam na Twojego bloga i ... nie mogłam przestać czytać. Szczególnie pochłonęły mnie opowieści o krakowskim Kazimierzu. W zeszłym roku we wrześniu zrobiłyśmy sobie z koleżanką taki babski wypad do Krakowa i w okolice, dość rozległe. Oczarował mnie właśnie Kazimierz, chociaż mało czasu miałyśmy na jego poznanie. Z tym większą ciekawością czytałam Twoje posty o nim, bo może w tych miejscach byłam. Kazimierz jest piękny i tajemniczy, taki, że trzeba ściszyć głos, jak się po nim spaceruje. Kawiarenki urocze, klimat mają niepowtarzalny. A kultura i tradycja żydowska - dla mnie jeszcze wielka nieznajoma, ale ogromnie ciekawa. Mam nadzieję, że jeszcze wrócę do Krakowa i na Kazimierz, bo wart jest tego bezsprzecznie. Pozdrawiam i proszę o jeszcze. Mama Agutka :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post-68358617386072562022010-01-09T20:36:34.046+01:002010-01-09T20:36:34.046+01:00Trzeba czytać, trzeba wiedzieć - zgadzam się z Wam...Trzeba czytać, trzeba wiedzieć - zgadzam się z Wami Dziewczyny, z każdym poruszonym przez Was aspektem tej sprawy. Pozdrawiam serdecznie - OlaBobe Majsehttps://www.blogger.com/profile/08500651803331832537noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post-67291724107959372892010-01-09T18:50:13.707+01:002010-01-09T18:50:13.707+01:00Ciezki kawalek naszej historii niestety, jak to lu...Ciezki kawalek naszej historii niestety, jak to ludzie -ludziom gotowali los, fikcja nie fikcja, bylo przeciez i to jest smutne. Trudno przejsc obojetnie bo kto wie, co jeszcze kiedys moze sie zdarzyc, dlatego trzeba czytac, trzeba wiedziec!Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-8893413738690727093.post-80019530153577609912010-01-09T08:50:51.889+01:002010-01-09T08:50:51.889+01:00Nie wiem czy dotrze. Podobno z roku na rok książki...Nie wiem czy dotrze. Podobno z roku na rok książki czyta coraz mniejszy procent ludzkości. <br />Dlatego cieszę się, że Ty czytasz i dzielisz się swymi przemyśleniami!<br />Pozdrawiam optymistycznie!Magodahttps://www.blogger.com/profile/06145608350471084850noreply@blogger.com