Prawdziwy inny świat daleko, słabo osiągalny za sprawą Covid 19. Tym chętniej wrzucam zdjęcie z tegorocznych wakacji. W Polsce, a jakże :)
Hamowanie z (prawie) piskiem opon, bieg poboczem pola ziemniaków (akurat były wykopki), żeby uwiecznić i przypieczętować uśmiechem, a teraz także podzielić się z Wami.