Ach,
 co to była za noc! Krakowska Noc Synagog oczywiście :) Wszystkie 
otwarte, zapraszające, gościnne. Siedem synagog w zasięgu krótkiego 
spaceru. Dar od losu i - biorąc pod uwagę Holokaust - cud. Każda piękna,
 na swój sposób niepowtarzalna. Reprezentantki XV, XVI, XVII i XIX 
wieku. Kto przesiedział w knajpie, niech żałuje!  
Tegoroczny
 motyw przewodni - Jerozolima. Feel, move, imagine, discover, listen, 
look, create. I ja tam byłam, sporo doświadczyłam, a co uwieczniłam 
(wespół z Piotrem) niniejszym pokazuję. Choć trochę. 
W
 Synagodze Starej wiersze o Jerozolimie, odczytywane (na telebimie) 
przez znanych krakowian (m.in. Grzegorza Turnaua i Ewę Lipską). Tło dla 
wierszy - widoki, dźwięki i zapachy miasta.
Synagoga-muzeum i ortodoksyjni wyznawcy judaizmu. 
W
 Synagodze Poppera panorama Jerozolimy dla każdego! Pędzle w dłoń 
samorodni artyści i artystki! Czy ten kotek nie jest zachwycający?
Synagoga
 Remu nadal w remoncie, ale dla mnie - niezmiennie - nastrojowa. Tu 
świeci się ner tamid (wieczne światło), tu w aron ha-kodesz (szafa 
ołtarzowa) są zwoje Tory, tu modlą się krakowscy Żydzi... I te pyszne, 
świeżo odkryte polichromie sklepienia...
Jerozolima - miasto 70 nazw, a mimo to wciąż nieodgadnione. 
W
 Synagodze Kupa Jerozolima w obiektywie Grzegorza Meisela. Niektóre 
zdjęcia jak akwarele. Do tego stare, czarno-białe. To miasto się nie 
zmienia! 
Rabin Boaz Pash - jak kolorowy motyl - przysiadł i odfrunął, nie dając Piotrowi szans na drugie ujęcie.  
W
 Synagodze Izaaka ciekawy film o Świątyni Jerozolimskiej i...  
(...) mur 
zachodni, zwany Ścianą Płaczu. Bardzo udana rekonstrukcja. Krakowskie 
kwitelech pojadą do Doskonale Pięknej.  
“Jeśli
 zapomnę cię, Jerozolimo, niech uschnie prawica moja! Niech przylgnie 
język mój do podniebienia, jeślibym nie pamiętał o tobie, jeślibym nie 
wyniósł Jeruzalem nad największą radość moją!” /Psalm 137, 5-6/